01. Asl (Intro)
02. Born To Survive
03. You've Lost Yourself
04. Dance
05. Wicked Dice
06. Monster In My Closet
07. Lili Twil
08. No Holding Back
09. Stardust
10. Mersal
11. Darkness Arise
12. Shehili
Myrath, to obok Orphaned Land, chyba najciekawsza formacja metalowa, która tak wyraźnie czerpie z bliskowschodniego folkloru. Nowe wydawnictwo zespołu, album „Shehili” to kolejny przykład epickiego rozmachu, metalowej brawury i iście mistrzowskiego zaawansowania technicznego muzyków.
Na płycie znalazło się dwanaście utworów, które wprowadzają słuchacza w klimaty bliskiego wschodu. Co i rusz słyszymy motywy czy zagrania kojarzące się z jakże odmiennymi od europejskich klimatami. Już we wstępie usłyszeć można zaśpiewy charakterystyczne dla państw arabskich a już po chwili słuchacza zalewa wodospad wyrafinowanej muzyki. Melodyjnej i jednocześnie dość wymagającej. Sporo tu orkiestracji i iście filmowego rozmachu. Zespół łącząc w swojej muzyce progmetalowa brawurę z folkiem tworzą opowieści rodem z „Baśni z tysiąca i jednej nocy”.
Myrath, już dawno, przestał być jedynie muzyczną ciekawostką. Zespół wypłynął już na szersze wody muzycznego oceanu i z każdym kolejnym albumem czynią krok do przodu. Słyszałem zarzuty, że na „Shehili” zbyt dużo jest tego „wschodniego klimatu” – może i tak, w niczym jednak nie zmienia to faktu, że odwalili kawał dobrej roboty…
8/10
Piotr Michalski
Napisane przez RA
dnia lipiec 04 2019
351 czytań ·
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Są one przechowywane w przeglądarce internetowej Czytelnika i są pomocne m.in. do tworzenia statystyk oglądalności strony. Nie zawierają one żadnych danych osobowych ani w żaden sposób nie zmieniają konfiguracji urządzeń, na których zostaną zainstalowane. Nowe regulacje prawne obowiązujące od 23 marca 2013 r. zobowiązują nas do poinformowania Czytelników o tym w wyraźniejszy niż dotąd sposób.
Czytelnik może spowodować, że jego przeglądarka internetowa nie będzie przechowywała cookies, wystarczy zmienić jej ustawienia.