1. Night Shift Begins
2. Man vs. Technology
3. AZ-5 (feat. MoozE)
4. Unexpected Power Surge
5. Blowout
6. Stench of Death
7. Dispatch Call
8. Fire Containment
9. Evacuation of Pripyat
10. Acute Radiation Syndrome
11. Inside The Reactor
12. Chernobylite
26 kwietnia 1986 roku mia³o miejsce tragiczne wydarzenie, bêd±ce jak dot±d najwiêksz± katastrof± w historii energetyki, a mianowicie wybuch w czarnobylskiej elektrowni j±drowej, którego skutki bêd± odczuwalne jeszcze przez wiele lat. Co prawda powoli odchodzi ona w zapomnienie, lecz s± jeszcze osoby, dla których nadal jest ¼ród³em wielu inspiracji, a tajemnicza i opuszczona zona wzbudza ciekawo¶æ i fascynacje.
Temat ca³kiem niedawno o¿y³ ponownie. W tym roku minê³o 30 lat od wspomnianej tragedii, og³oszono zakoñczenie projektu „Arka”, a do tego, ¶wiat³o dzienne ujrza³ trzeci album dorobku zespo³u Torture Of Hypocrisy – „RBMK-1000”. Inspirowany feralnymi wydarzeniami sprzed lat, stanowi ich artystyczn± ilustracjê, przedstawion± z perspektywy osób bior±cych w nich udzia³.
Niewtajemniczonym wyja¶niê, i¿ tytu³ p³yty, RBMK-1000 to typ reaktora, który uleg³ awarii pamiêtnej piekielnej nocy i dziêki któremu, wielu z nas musia³o ³ykn±æ trochê p³ynu Lugola. Niestabilny przy ma³ej mocy, w przeciwieñstwie do zespo³u, który ¶wietnie sobie radzi zarówno w mocnych i dynamicznych utworach, jak i wolniejszych kompozycjach. Robi to na tyle dobrze, ¿e album jest koncepcyjnie spójny i trzyma ca³kiem niez³y, równy poziom przez ca³y czas jego trwania, przy czym nie jest to bezmy¶lna nawalanka przez czterdzie¶ci dwie minuty, ale ca³kiem zmy¶lnie wykoncypowane kompozycje.
Ju¿ sam spis tytu³ów jest niejako nag³ówkowym zapisem przebiegu katastrofy, pocz±wszy od nocnej zmiany w czwartym bloku energetycznym czarnobylskiej elektrowni – bêd±cej jak kasandryczny prolog ca³ego ³añcucha wydarzeñ, przez nieudany test i eksplozjê reaktora nr 4, a¿ po skutki zniszczenia, które bêd± odczuwalne jeszcze d³ugi czas. Jednak¿e to utwory kryj±ce siê za rzeczonymi tytu³ami opowiadaj± ca³± historiê. Opowiadaj± w sposób w miarê zró¿nicowany i nie nudny, a przede wszystkim niebanalny. Nie ma tu nieprzemy¶lanych dzia³añ, chaotycznych zagrywek czy wzajemnie niepasuj±cych do siebie utworów. Nie ma tu równie¿ przesady i dorabiania na si³ê ideologii do odstawiania cha³tury jak bywa to w przypadkach koncept albumów. Jak dla mnie - wszystko jest tak jak trzeba. Czuæ tu przyt³aczaj±cy klimat oraz solidne przygotowanie i zaanga¿owanie muzyków. Trudno by³o mi przy ods³uchu wyzbyæ siê pierwszych skojarzeñ z brzmieniem Fear Factory, ale po zag³êbieniu siê w album, sw± surowo¶ci± i ciê¿arem zdecydowanie bli¿szy wydaje mi siê szwedzkiemu Meshuggah.
Jaki wiêc jest „RBMK-1000”? Pesymistyczny i posêpny niczym Czerwony Las czy opuszczona Prypeæ. Ciê¿ki jak konstrukcja nowego sarkofagu Arki. Wymagaj±cy od s³uchacza skupienia i uwagi by w pe³ni go doceniæ. Polecam ten album nie tylko fanom „Stalkera” (zarówno tego komputerowego jak i filmowego z 1979 roku), ale równie¿ osobom, które chc± pos³uchaæ dobrego metalowego albumu.
7/10
Robert Cis³o
Napisane przez RA
dnia grudzieñ 06 2016
2862 czytañ ·
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). S± one przechowywane w przegl±darce internetowej Czytelnika i s± pomocne m.in. do tworzenia statystyk ogl±dalno¶ci strony. Nie zawieraj± one ¿adnych danych osobowych ani w ¿aden sposób nie zmieniaj± konfiguracji urz±dzeñ, na których zostan± zainstalowane. Nowe regulacje prawne obowi±zuj±ce od 23 marca 2013 r. zobowi±zuj± nas do poinformowania Czytelników o tym w wyra¼niejszy ni¿ dot±d sposób.
Czytelnik mo¿e spowodowaæ, ¿e jego przegl±darka internetowa nie bêdzie przechowywa³a cookies, wystarczy zmieniæ jej ustawienia.